Składniki (25 sztuk):
1 szklanka wody
1/3 kostka masła
1 szklanka mąki
4 jajka
250 g śmietany 30% kremówka (dałam więcej)
ponad 1/2 szklanki cukru pudru
1/2 tabliczki czekolady (dałam więcej)
1/3 kostka masła
1 szklanka mąki
4 jajka
250 g śmietany 30% kremówka (dałam więcej)
ponad 1/2 szklanki cukru pudru
1/2 tabliczki czekolady (dałam więcej)
Do garnuszka wlewam wodę i dodaję masło, podgrzewam, aż się roztopi.
Wtedy dodaję mąkę i mieszam, aż będzie odchodzić od ścianek garnka. Masa
będzie bardzo gęsta.
Jak masa przestygnie to wbijam jajka i mieszam. Masa powinna być bez grudek. Przy pomocy szprycy albo łyżką, nakładam podłużne porcje ciasta. Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę ok. 25 minut aż będą złociste. W trakcie pieczenie nie otwieramy piekarnika, czas ma związek z wielkością!
Po wystudzeniu przecinam na pół.
Czekoladę wsadzam do miseczki i stawiam ją na drugiej misce z gorącą wodą. Kiedy już rozpuści się w tej kąpieli wodnej, to smaruję jedną połówkę ciasta. Kremówkę ubijam z cukrem pudrem na sztywną pianę i nadziewam ciastka, przykrywam połówką z czekoladą. Wstawiam na troszkę do lodówki. Smacznego.
przepis z kotlet.tv
Jak masa przestygnie to wbijam jajka i mieszam. Masa powinna być bez grudek. Przy pomocy szprycy albo łyżką, nakładam podłużne porcje ciasta. Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę ok. 25 minut aż będą złociste. W trakcie pieczenie nie otwieramy piekarnika, czas ma związek z wielkością!
Po wystudzeniu przecinam na pół.
Czekoladę wsadzam do miseczki i stawiam ją na drugiej misce z gorącą wodą. Kiedy już rozpuści się w tej kąpieli wodnej, to smaruję jedną połówkę ciasta. Kremówkę ubijam z cukrem pudrem na sztywną pianę i nadziewam ciastka, przykrywam połówką z czekoladą. Wstawiam na troszkę do lodówki. Smacznego.
przepis z kotlet.tv
A wiedział ktoś, że "éclair" to po francusku "błyskawica"?
21 komentarze:
wyglądają jak chmurka!:)
uwielbiam eklery;)
pięknie wyglądają ;) tak się na mnie patrzą więc chyba musisz mi jednego odstąpić :)
nie ma to jak eklerki poprawiające uśmiech
Cudne wyglądają. Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam eklerki :-)
Ale bym sobie je zjadła.
Ta góra z czekoladą wygląda tak mega pysznie, jakby ta czekolada była jakaś specjalna. Jaka to była?
Pyszności!!!
Nie miałam innej w domu, więc użyłam Terravity z nadzieniem truskawkowym :D Ale muszę przyznać, żę sprawdziła się doskonale.
Patrząc na te cudne zdjęcia zrobiłam się głodna i przypomniał mi się smak dzieciństwa!!!
Pozdrawiam serdecznie!
Pięknie wyszły. Jak dawno takich nie jadłam, muszę to koniecznie nadrobić. Pozdrawiam ciepło :)
Ale śliczne Ci wyszły :)
łał! wyszły Ci mega profesjonalnie ;)))
Mniaaam!.
chodza za mną ostatnio takie!:D
piękne są, ależ zapragnęłam jednego takiego :)
jeszcze nigdy nie piekłam eklerów :| pora to nadrobić, bo gdy widzę takie pyszności to aż głodna się robię :)
niestety już ich nie ma, ale zapraszam kolejnym razem :D
Dziękuję!
Ale słodkie pyszności, robiłam ostatnio tylko z masą budyniową, a czekoladę kupiłam w Lidlu, taką do dekoracji ciast, następnym razem zrobię z bitą śmietaną:)
ale smakowitości ;) mniam
Bardzo lubię eklerki, bardzo bardzo :)
Prześlij komentarz