Tarta z jabłkami

Ta tarta zrobiła wielkie wrażenie. Upiekłam ją po południu, a wieczorem już jej nie było. Rodzice powiedzieli, że kolejnym razem chcą takie cztery :D

Trochę pracochłonna, ale efekt bardzo satysfakcjonuje. Przepis: Michel Roux "Ciasta"

Składniki (forma 24cm) :
300g ciasta na tarty (przepis niżej) lub ciasta kruchego
6 jabłek deserowych, ok. 850g
 1 strąk wanilii, przekrojony wzdłuż
60g masła
80g drobnego cukru

Ciasto:
250g mąki
125g masła, pokrojonego w kostkę, lekko zmiękczonego
1 jajko
1 łyżeczka drobnego cukru
1/2 łyżeczki drobnoziarnistej soli
40ml zimnej wody

Ciasto: Usypać wzgórek z mąki, zrobić w nim wgłębienie. Włożyć w nie masło, wsypać sól, cukier i wbić jajko. Palcami wymieszać i połączyć składniki na gładką masę. Powoli zagarniać mąkę, ugniatając ostrożnie, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlać wodę, delikatnie połączyć palcami z resztąciasta. Wewnętrzną stroną dłoni wyrabiać ciasto, odpychając je od siebie 4-5 razy, aż będzie gładkie. Utworzyć z niego kulę, owinąć w folię i włożyć do lodówki. Ciasto, które nam zostanie po zrobieniu tarty możemy zamrozić i przechowywać tak około 3 miesiące.

Tarta z jabłkami: Rozwałkować ciasto na koło o grubości 3mm i wylepić nim lekko wysmarowaną płytką (3cm) formę średnicy 24cm. Wstawić do lodówki na min. 20min.
Nagrzać piekarnik do 200stopni. Jabłka obrać ze skówrki, usunąć gniazda nasienne i przekroić na pół. Każdą połówkę położyć na desce i pokroić w plastry grubości 2mm. Włożyć jedną trzeciąjabłek do rondla. Pozostałe trzymać ściśle spakowane (żeby nie ściemniały)> Do rondla z jabłkami wlać 50ml wody, dodać strąk wanilii i masło, gotować na wolnym ogniu do miękkości. Zdjąć z ognia,usunąć wanilię i rozgnieśćjabłka do konsystencji musu. Odstawić do ostygnięcia. Zrobićsyrop: w małym garnuszku rozpuścićcukier w 40ml wody. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez 4-5min. Odstawić do ostygnięcia.
Nakłuć delikarnie spód z ciasta. Wyłożyć mus z jabłek i rozsmarować po całej powierzchni. Ułożyć rząd plasterków jabłek na samym brzegu, potem następny w odwrotnym kierunku. Środek wypełnić małymi kawałkami, tworząc rozetkę. Piec ok. 35min. na złoto.
Po wyjęciu z piekarnika pozostawić tartę w formie przez co najmniej 20min. Posmarować wierzch jabłek syropem, wyjąć na talerz, żeby danie odrobinę ostygło. Podawać pokrojone w trójkąty, ja dodałam jeszcze gałkę lodów śmietankowych. Smacznego!



Wszystkiego najlepszego wszystkim blogerom z okazji Dnia Bloga! :)
Czytaj więcej »

Krem z zielonego groszku

Są potrawy, które nie wyglądają za ciekawie, a jednak są pyszne. Ten krem właśnie do takich się zalicza. I do tego jest szybki i banalny w przygotowaniu.


Składniki:
opakowanie mrożonego, zielonego groszku (nie wiem dokładnie ile zużyłam, brałam na oko. Może 500g? coś koło tego, w każdym bądź razie dużo, tak do 2/3 wysokości garnka)
cebula
3 łyżki masła
woda
mały kubeczek śmietany 18%
sól
pieprz

W garnku rozpuścić masło, wrzucić na nie pokrojoną cebulkę i dusić do miękkości. Dodać nierozmrożony groszek, zalać wodą i ugotować, aż wszystko będzie miękkie. Zdjąć z gazu i odstawić do wystygnięcia. Następnie za pomocą blendera zmiksować wszystko na gładki krem. Zaprawić śmietaną i przyprawić do smaku. Podawać z makaronem, grzankami albo groszkiem ptysiowym. Smacznego!
Czytaj więcej »

Michel Roux "Ciasta" i "Jajka"

Postanowiłam napisać krótką recenzję książek, które ostatnio wpadły w moje ręce.


Udało mi się je kupić w promocji, razem kosztowały 49 zł. Nie zastanawiałam się ani chwili i od razu włożyłam je do koszyka. I wcale tego nie żałuję, bo w każdej książce znalazłam masę porad, przepisów i fantastycznych zdjęć.
Zacznę może od autora. Michela Roux znają chyba wszyscy. Francuz żyjący w Anglii, pochodzący z rodziny restauratorów. Autor ponad 20 książek kulinarnych. Prowadzona przez niego restauracja od 21 lat utrzymuje 3 gwiazdki Michelina. Jego starszy brat, Albert, też jest szefem kuchni.Wszystko osiągnęli dzięki ciężkiej pracy i uporowi.
Forma, w jakiej wydane są książki zachwyca. Sztywny papier, czytelna czcionka, fotografie zajmujące całe strony. Na okładce "Ciast" widzę formę do tarty apetycznie wyłożoną ciastem. Zaglądam do środka i w oczy rzucają mi się masa pięknych zdjęć i porad. Pan Roux dokładnie tłumaczy, jak przygotowywać każdy gatunek ciasta-od kruchego, po francuskie. Pokazuje, że pieczenie wcale nie jest trudne i że może robić to każdy. Na końcu znajdujemy zbiór przepisów podstawowych, takich jak sos beszamelowy, pesto, majonez czy krem angielski. Bardzo przydatne.

Przyznam się, że książka "Jajka" od razu mnie zaintrygowała. Bo co ciekawego można napisać o jajkach? Okazuje się, że wiele. Autor pokazuje kilka technik ich przyrządzani, udziela wielu rad, uczy przyrządzać sufety i daje kilka przepisów na jajecznicę. Nauczymy się nawet robić biszkopt, makaron, bezy czy sosy. A to wszystko w towarzystwie apetycznych zdjęć. Tak, wiem, że się powtarzam.

Na koniec dodam jeszcze, że jeden przepis już wypróbowałam i wyszło genialne. Składniki łatwo dostępne, potrawy proste i smaczne. Bardzo zachęcam do lektury choć jednej książki Michela Roux, bo warto.




Czytaj więcej »

Domowy cukier waniliowy

Chyba już każdy wie, że cukier waniliowy sprzedawany w sklepach to tak naprawdę cukier wanilinowy. Pełen chemii, aromatyzowany... z resztą polecam przeczytać, co o nim mówi wikipedia.

Cukier wanilinowy – przyprawa stosowana w cukiernictwie jako tańszy zamiennik cukru waniliowego. Uzyskiwana jest w wyniku zmieszania cukru z waniliną lub z etylowaniliną. (...) Syntetyczne dodatki aromatyzujące uzyskiwane są najczęściej z miazgi drzewnej i nie mają wszystkich cech naturalnej wanilii

No właśnie. Czy nie lepiej przygotować własny, domowy cukier waniliowy z prawdziwej laski wanilii, a nie z miazgi drzewnej?


Składniki:
 szklanka cukru
laska wanilii

Laskę wanilii przecinamy wzdłuż, wyjmujemy ziarenka. Do słoiczka wsypujemy cukier, wsypujemy ziarenka, mieszamy. W cukrze zakopujemy też laskę. Słoik szczelnie zakręcamy. Cukier będzie gotowy po około 2 tygodniach.

  
 
Tak jak mówiłam, kupiłam książkę kucharską. A właściwie dwie, bo trafiłam na promocję. I tak oto jestem posiadaczką książek Michela Roux "Jajka" oraz "Ciasta". Powiem w skrócie, że jestem zachwycona. Bardzo dobre przepisy (jeden już wypróbowany) i fantastyczne zdjęcia. Szczegółowa recenzja wkrótce.
Czytaj więcej »

Cannelloni pod beszamelem

Kilka dni temu, dokładnie o godzinie 20 wraz z tatą zabrałam się za robienie cannelloni. Na 22 było gotowe, nie mogłam się doczekać, kiedy wyjmiemy je z piekarnika, żeby od razu spróbować :D Nie czekałam, aż wystygnie i poparzyłam sobie język, ale to nic, bo fenomenalny smak wszystko wynagrodził.

Tak właściwie jest to wariacja temat cannelloni, robione trochę w stylu lasagne. Na wyczucie. Dużo próbowania, dorzucania wszystkiego, co ma się pod ręką.


Składniki:
 opakowanie makaronu cannelloni
500g mięsa mielonego z indyka
dwie cebule
marchewka
dwa pomidory
pomidory w puszce
kilka zielonych oliwek
przyprawa do kuchni włoskiej (ja użyłam tej do spaghetti napoli, bo innej nie miałam)
sól
pieprz
250g sera żółtego

Sos beszamelowy:
pół kostki masła
trzy kopiaste łyżki mąki
1l mleka
gałka muszkatołowa
sól
pieprz

Cebulkę i marchewkę kroimy w kostkę, dusimy na patelni. Kiedy cebula się zeszkli, dodajemy mięso i podsmażamy. Gdy mięso się zrumieni, dodajemy pomidory z puszki i przyprawy. Dusimy około 10 minut (bez przykrycia). Na koniec dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i oliwki. Wyłączamy gaz.
Jeżeli nadzienie będzie za rzadkie, możemy je zagęścić bułką tartą.
Sos beszamelowy: w rondelku rozpuszczamy masło, wsypujemy mąkę i dokładnie mieszamy. Powstaje nam zasmażka, bardzo ważne jest, żeby jej nie spalić. Wyłączamy gaz i dolewamy mleko. Intensywnie mieszamy, aby nie było grudek. Doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
 Brytfannę smarujemy masłem. Na jej spód lejemy warstwę sosu beszamelowego o grubości około 0,5cm. Rurki makaronu faszerujemy przygotowanym i przestudzonym farszem i układamy w brytfannie. Pozostałym nadzieniem smarujemy warstwę cannelloni. Na koniec polewamy wszystko resztą beszamelu i wstawiamy na godzinę do nagrzanego do 180stopni piekarnika. Po tym czasie posypujemy cannelloni serem i trzymamy w piekarniku do jego roztopienia. Smacznego!


Od dawna poluję na jakąś dobrą książkę kucharską, mógłby mi ktoś jakąś polecić? Dużo pozytywnych opinii słyszałam o "Gotuj z Julią" Julii Child i zastanawiam się, czy to właśnie jej nie kupić. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś wypowiedział się w tym temacie ;)

 Akcja zapiekamy - czyli zapiekanki    Makaroniarnia 2012   
Czytaj więcej »

Beziki z czekoladą

Data ważności serka philadelphia z milką dobiegała końca. Trzeba było go do czegoś wykorzystać. Od razu w oczy rzucił mi się przepis na te bezy i wiedziałam, że to jest to. Delikatne, kształtne, takie na jeden kęs.W oryginale są z nutellą, ale tak naprawdę to wydaje mi się, że byłyby za słodkie. Moim zdaniem philadelphia z milką bardziej pasuje, bo pod względem słodkości te bezy są w sam raz.
Przepyszne, trzeba tylko pamiętać, aby studzić je w uchylonym, wyłączonym piekarniku. To bardzo ważne, bo pierwszą partię wyjęłam od razu i po jakimś czasie zrobiła się miękka. Myślę, że to właśnie przez to, bo druga blacha bezików wyszła dobrze. Co prawda były tak samo smaczne, ale zdecydowanie efektowniej i ładniej wyglądały te drugie.
przepis znalazłam tu


Składniki (dwie blaszki):
2 białka
90-100 g cukru
1 łyżeczka octu winnego jasnego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
serek philadelphia z milką

Pianę ubijam na sztywno dodając stopniowo cukier. Dodaję ocet i mąkę ziemniaczaną i mieszam. Przy pomocy łyżki lub szprycy nakładam porcje piany na papier do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego do 110°C piekarnika i piekę ok. 40-45 minut. Każdą blachę ciasteczek piekę osobno i studzę w uchylonym piekarniku. Po przestudzeniu przekładam serkiem czekoladowym i sklejam po dwa. Smacznego.

Czytaj więcej »

Smaki lata: sałatka z kurczakiem, brokułami, jajkami i pomidorem

Najprostsza na świecie i zdecydowanie moja ulubiona. Apetyczna i sycąca, doskonale nadaje się na zimny obiad w upalne dni. Dość szybka i łatwa do przyrządzenia. I bardzo kolorowa, wręcz je się ją oczami.


Składniki (2 porcje):
brokuł 
dwa pomidory
3 jajka
szczypiorek
pierś z kurczaka
przyprawa gyros
olej do smażenia

sos czosnkowy:
kubeczek jogurty naturalnego
2-3 ząbki czosnku
cukier
sól
łyżeczka keczupu
Jajka gotujemy na twardo. Pomidory kroimy. Brokuła dzielimy na różyczki i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Odstawiamy do wystygnięcia. Pierś z kurczaka kroimy w paseczki. Mięso posypujemy przyprawą gyros i podsmażamy na patelni.
Przygotowujemy sos: do jogurtu naturalnego dodajemy drobno pokrojony czosnek, keczup, przyprawiamy do smaku. Odstawiamy do lodówki. 
Brokuła, pomidory, jajka i kurczaka mieszamy. Polewamy sosem czosnkowym i posypujemy szczypiorkiem. Smacznego :)


Czytaj więcej »

Eklerki

Słodkie, delikatne i rozpływające się w ustach... Idealne. Czego można chcieć więcej? Uwaga, znikają z prędkością światła ;)


Składniki (25 sztuk):
1 szklanka wody
1/3 kostka masła
1 szklanka mąki
4 jajka
250 g śmietany 30% kremówka (dałam więcej)
ponad 1/2 szklanki cukru pudru
1/2 tabliczki czekolady (dałam więcej)

Do garnuszka wlewam wodę i dodaję masło, podgrzewam, aż się roztopi. Wtedy dodaję mąkę i mieszam, aż będzie odchodzić od ścianek garnka. Masa będzie bardzo gęsta.
Jak masa przestygnie to wbijam jajka i mieszam. Masa powinna być bez grudek. Przy pomocy szprycy albo łyżką, nakładam podłużne porcje ciasta. Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę ok. 25 minut aż będą złociste. W trakcie pieczenie nie otwieramy piekarnika, czas ma związek z wielkością!
Po wystudzeniu przecinam na pół.
Czekoladę wsadzam do miseczki i stawiam ją na drugiej misce z gorącą wodą. Kiedy już rozpuści się w tej kąpieli wodnej, to smaruję jedną połówkę ciasta. Kremówkę ubijam z cukrem pudrem na sztywną pianę i nadziewam ciastka, przykrywam połówką z czekoladą. Wstawiam na troszkę do lodówki. Smacznego.

przepis z kotlet.tv



A wiedział ktoś, że "éclair" to po francusku "błyskawica"?
Czytaj więcej »

Wszystko, co dobre szybko się kończy

Już jestem! Wypoczęta i w stu procentach zadowolona z wyjazdu. No i nawet opalona, co jest nie lada wyczynem, bo takiej naprawdę słonecznej i upalnej pogody to mieliśmy może z pięć dni, prawie zawsze było tak pomiędzy :D. I jak zawsze najładniejszy był dzień wyjazdu. Ale co tam, przynajmniej dużo zwiedzaliśmy. Widziałam Gdańsk (załapaliśmy się na Jarmark Dominikański), molo w Sopocie, obóz koncentracyjny w Sztutowie i Krynicę Morską. Mieszkaliśmy w Stegnie, byliśmy tam już z cztery razy i za każdym razem mi się podobało :) Ile ja bym dała, żeby mieszkać w jednej z tych nadmorskich miejscowości, codziennie chodzić na plażę i kąpać się w morzu ...

Uwaga, dużo zdjęć! :)



Sopot, ul. Bohaterów Monte Cassino po zmroku
Molo w Sopocie
ZOO Gdańsk Oliwa
 

Nadmorskie gofry są zdecydowanie najlepsze na świecie


Latarnia morska w Krynicy Morskiej
Westerplatte

a na koniec... 
oto ja nad basenem :D
Czytaj więcej »

Ravioli szpinakowe z farszem z ricotty

Jak już jesteśmy przy pierogach, to dzisiaj zrobiłam ich włoski odpowiednik - ravioli. Dokładnie moje smaki, bo uwielbiam takie potrawy i ogólnie kuchnię włoską. Jestem z nich dumna, ciasto nie za bardzo chciało współpracować, bo było dość twarde, ale na szczęście wszystko się udało i wyszło pyszne. Warto było się trochę z nim pomęczyć.


Składniki (15 sztuk wielkości dłoni bez palców):
ciasto:
1 jajko
1 żółtko
100g mrożonego, siekanego szpinaku
300g mąki pszennej
szczypta soli

farsz:
200g serka ricotta
około 3 łyżeczki pesto z bazylii (do smaku)
 bazylia suszona (do smaku)
sól
pieprz

Rozbełtujemy jajko i żółtko, dodajemy szczyptę soli i mieszamy. Wlewamy masę jajeczną do przesianej mąki, mieszamy, dodajemy rozmrożony szpinak, ponownie mieszamy, a następnie zagniatamy elastyczne ciasto. Odstawiamy pod przykryciem na kilka minut. W miseczce mieszamy ricottę, pesto i bazylię. Musimy dużo próbować, żeby nadzienie miało dość wyraźny smak. Doprawiamy solą i pieprzem.
Ciasto dzielimy na pół, rozwałkowujemy na dwa dość cienkie prostokąty. Na jednym z nich co 4-5cm układamy kulki farszu. Przykrywamy drugim prostokątem, dociskamy, aby obie warstwy się połączyły. Miejsca między dwoma kulkami serowego farszu przyciskamy palcem, aby szczelnie się skleiły i przejeżdżamy po nich nożem. Brzegi wzmacniamy poprzez naciskanie ząbkami widelca.W ten sposób otrzymujemy kwadratowe ravioli. Gotowe pierożki gotujemy we wrzącej osolonej wodzie przez około 4min, a następnie wyjmujemy łyżką cedzakową i odsączamy. Podajemy polane roztopionym masłem.

 


 A ja znowu wyjeżdżam, tym razem nad morze. Mam nadzieję, że pogoda będzie dopisywała, bo mam zamiar wrócić brązowa :) Kolejny wpis za 2 tygodnie!
Czytaj więcej »

Pierogi z truskawkami

Już od jakiegoś czasu za mną chodziły. Początkowo miały być z borówkami, ale niestety okazało się, że nie ma ich już w sklepie, więc postanowiłam rozmrozić truskawki. Wyszły pyszne! Jestem nimi zachwycona, nie spodziewałam się, że wyjdą aż tak dobre, tym bardziej, że moja wcześniejsza próba robienia pierogów była katastrofą :D Robiłam tylko kilka sztuk, akurat na obiad dla dwóch osób. W planach mam też pierogi z jagodami, czereśniami lub malinami.


Składniki (na 12 sztuk):
ciasto:
1,5 szklanki mąki
0,5 szklanki gorącej wody
1 jajko
niecałe pół łyżeczki soli
niecała łyżeczka oleju

truskawki
cukier

Do mąki dodajemy resztę składników, wyrabiamy ciasto. Teraz albo je rozwałkowujemy na grubość około 2mm i szklanką wycinamy krążki, albo formujemy wałek, który dzielimy na 12 części. Każdą część kształtujemy w kulkę, którą następnie rozwałkowujemy. Na każdy krążek nakładamy 1-2 truskawki, posypujemy odrobiną cukru i sklejamy. Pierogi wrzucamy do gorącej wody, gotujemy około 2 minuty od wypłynięcia. Podajemy od razu, polane jogurtem naturalnym lub śmietanką i posypane cukrem. Poezja ^^


Czytaj więcej »

Search This Blog

Obserwatorzy

Etykiety

awokado (1) Babki (1) bakalie (3) banany (4) beszamel (1) bez pieczenia (7) bezy (6) białka (1) białko (4) biszkopt (4) Boże Narodzenie (6) bób (2) brkfst (8) bułki słodkie (9) chleb (4) ciasta (25) Ciasteczka (12) ciastka (15) Ciasto drożdżowe (20) ciasto francuskie (2) ciasto kruche (13) ciecierzyca (2) coś słodkiego (77) cukinia (5) curry (2) cykl tematyczny (8) cynamon (10) cytryna (1) czekolada (23) Dania główne (21) desery (13) do pieczywa (7) domowy fast food (4) dynia (2) fasola (5) faworki (1) gryczanka (1) Halloween (1) herbatniki (3) hummus (2) jagody (2) jajka (2) jesień (19) kaczka (1) kakao (9) kandyzowane owoce (2) karmelizowane owoce (2) kasza (5) kasza jaglana (1) kokos (2) koktajl (2) komosa ryżowa (1) kremówka (4) kruszonka (4) kuchnia angielska (5) kuchnia chińska (1) kuchnia francuska (3) kuchnia włoska (6) lato (9) lody (2) lukier (3) majonez (3) makaron (7) maliny (1) mango (1) masło orzechowe (4) mąka orkiszowa (1) mąka pełnoziarnista (13) mięsne (6) mleko roślinne (2) moje gadanie (3) muffinki i babeczki (7) na śniadanie (48) naleśniki (6) nasiona chia (1) niekulinarnie (3) nutella (2) obiadowe (33) omlet (4) orzechy (2) owoce (26) owsianka (7) pancakes (4) pączki (1) pieczywo (1) pierniki (1) pierogi i kluski (5) pierś z kurczaka (4) pizza (2) Placki naleśniki i pierogi (19) podróże (1) proteinowe (1) przekładane (3) raw (1) ricotta (2) rogaliki (2) rolada (1) ryby (1) ryż (5) sałatki (4) scones (1) serek wiejski (1) serniki (3) smoothie (1) soczewica (2) szpinak (3) szybkie (26) śliwki (4) tarty (6) tłusty czwartek (2) torty (5) trufle (2) truskawki (2) vegan (1) warzywa (23) warzywa faszerowane (2) wege (4) Wielkanoc (2) współpraca (3) wytrawnie (15) zakwas (1) zapiekanki (3) zdrowe (24) zima (14) zupy (3) żółtka (4)