Zdjęcia są, jakie są, ale bardzo ciężko ładnie sfotografować pizzę :D
Składniki (na jedną pizzę):
ciasto:
40 dag mąki
2 dag drożdży
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy
1 szklanka ciepłej wody
obkład:
kilka plasterków szynki (u mnie polędwica sopocka)
2 cebule
20 dag pieczarek
2 pomidory
ser (najlepiej mozzarella)
do posmarowania pizzy:
ketchup
przyprawa do pizzy i zapiekanek
Drożdże włożyć do garnuszka, dodać cukier, 1 łyżkę mąki, 3 łyżki ciepłej wody, wymieszać. Mąkę wsypać do miski, dodać sól. Kiedy drożdże się rozpuszczą wlać je do mąki, dolać wodę i oliwę, wyrobić gładkie ciasto. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, przykryć ściereczką. Gdy już podrośnie, rozwałkować lekko podsypując mąką. Palcami ukształtować wyższe brzegi. Pizzę przełożyć na blachę i zostawić na 10 minut, żeby trochę podrosła. Następnie posmarować ketchupem i posypać przyprawą.
Cebulę, szynkę i pieczarki podsmażyć na oliwie z oliwek. Można doprawić. Pomidory pokroić. Układać kolejno: cebula, pieczarki, szynka, pomidory.
Pizzę wstawić do nagrzanego do około 210-220 stopni piekarnika na 20-25 minut (ja użyłam specjalnego programu do pizzy). Na 5 minut przed końcem pieczenia posypać serem. Smacznego!
A jutro zapraszam na moje pierwsze, domowe lody! :)
2 komentarze:
Ja tam uważam, że pizza jest bardzo wdzięcznym obiektem fotograficznym! (też wrzucałam niedawno na bloga).
I fakt, dla mnie najlepsze są pizze dwu składnikowe (nie licząc sosu i sera) :)
Apetycznie się prezentuje, aż zgłodniałam, robiłam ostatnio z kabaczkiem i salami(w lidlu jest dobre), z mozzarellą też muszę spróbować:)
Prześlij komentarz