Na pierwszy ogień idą rogaliki, które zrobiłam wczoraj. Jestem z nich zadowolona. Bardzo smaczne i mocno cynamonowe. Kiedy będę robiła je kolejnym razem, do środka każdego rogala włożę po łyżce jabłek prażonych. Sądzę, że będzie się to wspaniale komponowało ze smakiem ciasta. Przepis znalazłam w jednym z numerów gazety "Moje gotowanie". Polecam.
SKŁADNIKI (około 25 sztuk, ja robiłam z połowy porcji):
5 żółtek
8dag drożdży
szklanka mleka
szklanka cukru + do posypania
1/2 kostki margaryny
1/3 szklanki oleju
3 szklanki mąki (ja dodałam więcej)
torebka mielonego cynamonu
mąka do podsypania
tłuszcz/papier do wyłożenia blachy
Żółtka i drożdże rozgnieść razem widelcem. Mleko z cukrem podgrzać w rondelku. W drugim rondlu rozpuścić margarynę, połączyć z olejem, wymieszać i ostudzić. Do miski przesiać mąkę z cynamonem. Do tłuszczu dodać mleko i rozgniecione drożdże z żółtkami, wymieszać, wlać do miski z mąką i wyrobić przez około 10 minut. Odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce. Ciasto wyłożyć na oprószoną mąką stolnicę. Uformować wałek i podzielić go na kilka części. Każdą rozwałkować na kształt koła, które przeciąć na kilka trójkątów (ja cięłam na 6). Całą powierzchnię trójkątów delikatnie podsypać odrobiną cukru i zwinąć rogaliki. Ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze i piec około 25 minut w temperaturze 180C.
1 komentarze:
No to witaj w kulinarnym świecie:)
Rogaliki piękne, jestem pod wrażeniem :) Ja będąc w Twoim wieku potrafiłam nie przypalić czajnika gotując wodę no i chyba jeszcze usmażyć jejecznicę :) Pozdrawiam.
Prześlij komentarz