Już po filozofii... Jak wrażenia? O wiele trudniejsze niż etap szkolny, ale to było raczej do przewidzenia :D Napisałam wszystko, znalazłam sobie kilka błędów, ale zawsze jest jakaś iskierka nadziei. Przechodzi się dalej jak ma się 40 pkt na 50,oby że się udało.
Swoją drogą chcę życzyć wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT! Smacznego jajka, rodzinnej atmosfery i pysznych mazurków!
Wiem, że przepis nieświąteczny, a śniadaniowy, co więcej dodany o nieśniadaniowej porze, ale ćśśś :D Na święta będę robiła sernik i jakąś babkę (specjalnie kupiłam foremkę, cóż za poświęcienie), także przepisy na nie niedługo powinny się pojawić. A może jakieś polecacie? Czekam na inspiracje.
PLACKI BROWNIE
źródło <klik>
Składniki:
1/2 szklanki mąki razowej
(ja użyłam pół na pół gryczana i pełnoziarnista)
1/2 szklanki maślanki
1 białko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
1 czubata łyżeczka kakao
2 kostki pokrojonej gorzkiej czekolady
Tradycyjnie suche mieszamy w jednej miseczce, w drugiej roztrzepujemy
białko z maślanką. Łączymy, odstawiamy na chwilę. Smażymy na małym ogniu
na odrobinie oleju, 2 łyżki ciasta na placek, na każdym placku układamy plasterki jabłka
3 komentarze:
Ojejku, cudowne placuszki :) Dawno nie jadłam takich czekoladowych...
mmm bardzo lubię takie czekoladowe placuszki z owocami ;D
Mmmm ale pysznosci!
Prześlij komentarz