Dla odreagowania, wraz z przyjaciółmi (:*) zrobiliśmy sobie wieczorek Harrego Pottera. No, ale przecież nie można oglądać filmu bez niczego do jedzenia :D. Tak więc całe sobotnie południe produkowałam słodkości. Skupiłam się na małych przekąskach, które można wziąć do ręki i jeść bez talerzyka.
Te ciasteczka były strzałem w dziesiątkę. Cieszą oczy i do tego są pyszne. Wyszło 40 sztuk, a zniknęły wszystkie. Wszystkim smakowały, a przynajmniej tak mówili, haha. Zachęcam do zrobienia, jestem pewna, że nie pożałujecie.
źródło: mojewypieki
Składniki na około 50 ciastek:
220 g masła
1 szklanka brązowego cukru (dałam mniej)
½ szklanki cukru
2 jaja
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 ¼ szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli
około 400 g orzeszków m&m's
Masło utrzeć z cukrami. Wbijać jajka, wanilię, dalej ucierając. Dodać suche składniki i zmiksować. Na końcu wrzucić połowę orzeszków, wymieszać.
Z masy (dość mocno się klei) formułować kulki wielkości orzecha włoskiego, układać na blaszce, spłaszczać. Mozna też wykładać łyżeczką. W ciasteczka powtykać połowę odłożonych orzeszków.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut. Odczekać chwilę przed zdjęciem z blachy (muszą stwardnieć). Studzić na kratce.
Smacznego! :)
Przed upieczeniem |
6 komentarze:
Jak słodko ;P
wyglądają baardzo apetycznie :D i muszą być megasłodkie ;p
czy ja wiem? zmniejszyłam ilość cukru, więc były idealne jak dla mnie:)
mam ochotę na takie ciasteczko! :)) takie kolorowe!
jakie słodziutkie, dawno robiłam
pychaaa <3
Prześlij komentarz